top of page

Mentoring w biegu


Prywatnie jestem ultramaratończykiem i pasjonatem biegania. Staram się łączyć pasję z pracą tak często jak to możliwe. Ostatnio miałem okazję poprowadzić sesję mentoringową podczas treningu biegowego. Zaproponowałem ją jednemu z liderów, który również biega i wyraził gotowość do wzięcia udziału w takiej nietypowej, terenowej sesji.

Sesja dotyczyła uważności, określania celu, szerokiego spojrzenia na otoczenie, zapewnienia odpowiedniego tempa, informacji zwrotnej oraz wsparcia w realizacji planu.Wszystkie te elementy poruszyliśmy podczas 60-minutowego biegu (ok. 11km) w terenie.

Jak to wyglądało w praktyce? Postawiliśmy przed sobą kilka zadań do wykonania.

Zaczęliśmy oczywiście od rozgrzewki i koncentracji na planie, który sobie wyznaczyliśmy.

W pierwszej części treningu rozglądaliśmy się po okolicy, starając się zapamiętać jak najwięcej elementów. Podobnie jest w biznesie - musimy patrzeć szeroko i zwracać uwagę na elementy, które mogą mieć wpływ na nas i nasze zespoły, trzeba po prostu być ciekawym i uważnym.

Drugim elementem było wyznaczanie celu. Poprosiłem mojego kolegę, aby wybrał cel, do którego mamy dotrzeć oraz wskazywał do niego drogę. Następnie przełożyliśmy to na zachowania w pracy – jak precyzyjnie wyznaczyć drogę i określić cele dla zespołu.

Trzecie zadanie polegało na zapewnieniu odpowiedniego tempa i wsparcia. Komunikowaliśmy się na trasie, ustalając tempo, oraz pytając wzajemnie o samopoczucie. To również sytuacja wprost z biznesu. Jeśli nie zadbamy o tempo realizacji zadań/projektów i samopoczucie zespołu, możemy mieć kłopoty z dotarciem do celu i realizacją.

Na koniec zostawiliśmy temat informacji zwrotnej. Omówiliśmy cały trening, poszczególne zadania oraz ich realizację.

Dodatkową porcję pozytywnej energii na resztę dnia zapewnił nam intensywny aromat i smak kawy – wciąż porannej.

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page